Hej ho ho. Trzy dni temu moje urodziny spędziłam w doborowym towarzystwie z dziewczynami z ich maleństwami. Wybrałyśmy się na plażę w Jelitkowie, moje ulubione miejsce. Trzy dziewczyny i trójka dzieci. Zajęłyśmy cały deptak. Nic dziwnego, że byłyśmy atrakcją wielu turystów, zwłaszcza płci męskiej. Po całym dniu na powietrzu, spędziłam popołudnie na... zakupach. Tak tak, uwielbiam je i ja! Urodzinowe łupy zaowocowały dzisiejszą sesją. Opaskę dostałam od mojej kochanej Agusi. Tym razem urodziny spędziłam bez niej - pierwszy raz, ale wszystko nadrobimy za miesiąc! Enjoy!
Aha - i jak Wam się podoba moje już nieco spłukane różowe ombre?
Hey ho ho. Three days ago, I spent my birthday in good company with the girls with their little ones. We went to the beach in Jelitkowo, my favorite place. Three girls and three children. It's no wonder that we were a lot of tourists attraction, especially males. After a day spent in the air the rest of the ... shopping. So yes, I love them! Birthday loot resulted in today's session. Wristband I got from my dear Agusia. This time I spent my birthday without her - for the first time. Enjoy! How do you like my pink ombre?
session:
Shirt * Bershka
Boots * Zara
Shorts * Zara
Bag * From my dad
Rings * all from H&M
Crown * gift from my sister