Witajcie! Jutro wyjeżdżamy na majówkę do Szczecinka, więc wszystko robię na wariata! W środę wpadłam na otwarcie sklepu Sinsay w Gdańsku. Tłok, tłum, chaos. Nie zdziwiło mnie to, gdyż na Facebooku swoją obecność potwierdziło ponad 200 osób. Mimo tego i tak udało mi się kupić parę rzeczy. Oczywiście w kolorze czarnym, inne jakoś nie przypadły mi do gustu... Moje łupy pokażę Wam w przyszłym poście :) Znam firmę Lpp, kiedyś przez parę lat pracowałam w magazynie Reserved i Exotic (jest spoko). Ciuszki Sinsay są bardzo tanie, więc nie można wymagać od nich wysokiej jakości.
Parę zdjęć z otwarcia poniżej.
w kolejce do kasy:
moje zdobycze:
i oczywiście fotki z automatu:
Do zobaczenia po majówce!
czekam na otwarcie tego sklepu w mojej galerii, denerwuje mnie już napis "wielkie otwarcie wiosną 2013".. ile można czekac?:P
OdpowiedzUsuńA w jakim mieście? Ja zjawiłam się ok. godz. po godzinie otwarcia, żeby ominąć tłok, ale i tak było pełno osób i wszystkiego nie zobaczyłam. W tle rozgrywały się konkursy - projekt torby ekologicznej i najlepszej stylizacji. Jurorkami były blogerki modowe.
Usuńfajny zdjęcia ostatnie :)!!
OdpowiedzUsuńświetne zdobycze! ;d
OdpowiedzUsuńbardzo polubilam ubrania z Sinsay! ;) tanie, modne, wygodne i wydają się być całkiem dobre gatunkowo;)
OdpowiedzUsuńpretty :)
OdpowiedzUsuńświetne zdobycze! ;d
OdpowiedzUsuńAww cute :)
OdpowiedzUsuńMahnoor's haul
I love these photos! Seems like you were having such a great time ;DD
OdpowiedzUsuńLiz<3
The Red Lil' Shoes Blog
http://theredlilshoes.blogspot.com.br/
też byłam na otwarciu, tyle, że w Kato;)
OdpowiedzUsuń